Jak:
Jest kilka sposobów by się ich pozbyć.
U mnie niestety pułapki nic nie dawały, tzn. tak łapały w nie się muszki, ale i tak było ich pełno.
Co u mnie zadziałało:
Olejek z drzewa cedrowego.
Kilka kropel wlać do kubeczka i zalać ciutką wody i to podgrzać.
Muszki nie cierpią tego zapachu i uciekają.
Można też jakieś ozdoby z drzewa cedrowego powiesić.
Olejek Lawendowy
Postępować tak samo jak z olejkiem z drzewa cedrowego.
Olejki powinno się stosować systematycznie całe lato by muszki nie powróciły.
Kadzidełka.
Przewody oddechowe muszek są bardzo delikatne i malutkie (niemal mikroskopijne)
Oznacza to, że chwilowy brak czystego powietrza, doprowadzi je do szybkiej śmierci.
Dym z kadzidełek szybko je zabije.
Ponoć na muszki działa jeszcze świeża bazylia, ale u mnie nic nie dała ;)
W internecie można też znaleźć wskazówki, żeby podzielić cytrynę na pół i powbijać do niej goździki. U mnie to sprawiło, że muszek owocówek było nawet więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz