Ja tutaj napiszę to co sama zastosowałam, czyli wyciąg z czosnku.
Trzeba zalać drobno pokrojone ząbki czosnku (ok. 25 gram) litrem zimnej wody i odstawić na 12-14 godzin.;
;
I rozpylić na roślinę.
Wyciąg należy zużyć w ciągu doby, gdyż potem traci swoje właściwości.
Oprysk warto powtórzyć raz na jakiś czas żeby mieć pewność, że szkodniki nie powrócą.
Można też czosnek posadzić w ogródku.
Sprawdzone po jednym dniu zero mszyc i pędziorków w ogródku, a jeden krzak był aż czarny od mszyc, na szczęście szybko zareagowałam i nie wyrządziły szkód.
Profilaktycznie spryskuję wszystko w ogródku.